Norwegia jest jednym z najchętniej wybieranych przez Polaków kierunków emigracji zarobkowej. Decydują o tym wysokie zarobki, opinia państwa opiekuńczego i tolerancyjnego, a także dobre połączenia komunikacyjne z naszym krajem. Nie bez znaczenia jest też fakt, że mimo iż językiem urzędowym jest norweski, znajomość języka angielskiego jest tam powszechna – co stanowi duże ułatwienie dla obcokrajowców.
Jak zacząć pracę w Norwegii?
Warto pamiętać, że Norwegia nie leży w Unii Europejskiej (choć należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego), dlatego podjęcie tam zatrudnienia wiąże się z nieco większą ilością formalności, niż gdybyśmy chcieli wyjechać zarobkowo na przykład do Niemiec czy Holandii.
Jeśli myślimy o pracy w Norwegii, przede wszystkim zastanówmy się nad tym, czy interesuje nas zatrudnienie sezonowe, czy chcemy wyjechać na stałe. Osoba, która jedzie do pracy, może przebywać w tym kraju bez rejestracji maksymalnie przez 3 miesiące. Jeśli pobyt ma być dłuższy, po dotarciu na miejsce należy zarejestrować się na posterunku policji bądź przez internet.
Ponadto, jeśli pracujemy w Norwegii po raz pierwszy, konieczne jest udanie się do lokalnego urzędu skarbowego (tzw. Skatteetaten) po kartę podatkową (tzw. skattekort). Karta jest wymagana zarówno jeśli pracujemy dla norweskiego pracodawcy, jak i polskiego, który wysłał nas w delegację. Jeśli jej nie posiadamy, fiskus automatycznie obciąża nasz dochód podatkiem w wysokości 50%.
W urzędzie skarbowym otrzymamy również numer identyfikacyjny, będący odpowiednikiem polskiego PESEL-u. Jeśli zostaliśmy zatrudnieni tymczasowo, jest to D-nummer, a w przypadku osób przebywających w Norwegii na stałe bądź tam urodzonych – Fødselsnummer (inaczej Personnummer).
W Skatteetaten załatwimy również meldunek na pobyt czasowy (od 3 do 6 miesięcy) albo stały. By tego dokonać, musimy mieć ze sobą uzyskany na policji dokument rejestracji, umowę najmu albo kupna domu lub mieszkania, a także umowę o pracę bądź inne zaświadczenia potwierdzające zatrudnienie.
Wyjeżdżając do Norwegii, należy wziąć pod uwagę wysokie koszty życia w tym kraju. Pracodawcy bardzo rzadko oferują zakwaterowanie, najczęściej imigranci zarobkowi muszą postarać się o nie we własnym zakresie. Ceny mieszkań i pokojów są bardzo wysokie, część imigrantów zarobkowych w miesiącach letnich, szczególnie na początku wyjazdu, decyduje się więc na pomieszkiwanie u znajomych, rodziny, a nawet na polach namiotowych czy w hostelach. Z powodu wysokich cen wiele osób wybiera się do tego kraju również z własnym prowiantem, który ma wystarczyć na pierwsze tygodnie, zanim jeszcze zaczną pobierać pensję.
Jeśli myślimy o stałej pracy w tym kraju, warto wziąć pod uwagę możliwość nauczenia się języka norweskiego. Choć sam angielski może wystarczyć w załatwianiu codziennych spraw, norweski stanowi przepustkę do lepszych warunków zatrudnienia. Ponadto mile widziane jest, gdy cudzoziemcy przynajmniej starają się używać norweskich zwrotów.
Pracę w Norwegii od zaraz możemy znaleźć przede wszystkim za pośrednictwem internetu. Polskie i zagraniczne agencje pracy, a niekiedy również firmy prywatne, publikują ogłoszenia skierowane najczęściej do kilku grup zawodowych. Przede wszystkim do:
- pracowników budowlanych: murarzy, dekarzy, stolarzy, szpachlarzy, montażystów rusztowań, spawaczy, płytkarzy, malarzy budowlanych, brukarzy, hydraulików, pomocników budowlanych i innych,
- pracowników branży motoryzacyjnej i stoczniowej – elektromechaników i mechaników, blacharzy, spawaczy, monterów silników i kadłubów,
- kierowców samochodów ciężarowych,
- pracowników sezonowych przy zbiorach.
Oferty pracy, a także szczegółowe informacje na temat warunków zatrudnienia, zasiłków, podatków czy związków zawodowych możemy znaleźć również na stronie NAV, czyli norweskiego urzędu pracy. Nawet jeśli mamy już pracę, warto z niej korzystać, choćby po to, by upewnić się, że nasz pracodawca nie łamie przepisów. Strona jest dostępna w kilku wersjach językowych, również po polsku.
Zostaw komentarz